Dziś Dzień Świętego Walentego, Dzień Zakochanych. Z tej okazji, życzymy wszystkim zakochanym dużo momentów uniesienia, ekscytacji i radości oraz tych nieśmiałych spojrzeń i romantycznych wieczorów we dwójkę, a tym którzy poszukują miłości, żeby ją spotkali, w najmniej nieoczekiwanym momencie.
Ten dzień skłonił nas do refleksji nad miłością w teatrze i nad tym, jak teatr może wpłynąć na stan zakochania i rozkwit miłości.
Otóż, teatr może być miejscem randek, miłego spędzenia wieczoru we dwójkę. Może też dostarczyć niezwykłych emocji, wzruszeń, wywołać wśród widzów zawstydzenie, chęć przytulenia się czy pocałowania. Spektakl Podwójne Życie Weroniki w reżyserii Krzysztofa Rzączyńskiego, to pokazanie wyborów, głównej bohaterki Weroniki, która na swojej drodze spotyka chłopaka – Aleksandra. Wspólnie z bohaterami przeżywamy i zastanawiamy się co zrobić, jak postąpić, czy posłuchać serca, czy rozumu. Spektakl, który opowiada, o miłości, może też tę miłość wywołać.
Inaczej ma się sprawa w przypadku spektaklu Z głową w chmurach czyli o Żyrafie, która szukała deszczu, w reżyserii Katarzyny Kawalec. Tutaj obserwujemy jak uczucie stopniowo rodzi się między bohaterami. Żyrafa i Żmij razem postanawiają poszukać chmur, żeby sprowadzić deszcz na spaloną, afrykańską pustynię. Przeżywają razem dużo przygód, wspierają się w tej drodze i zdobyciu wspólnego celu i tak powoli narasta w nich przyjaźń, sympatia, a może coś więcej.
Inną miłość przeżywa bohaterka spektaklu Ja Maria Curie, którą gra Mirella Rogoza – Biel. To rozdarcie, cierpienie i ból. Maria Curie Skłodowska po śmierci męża, wdała się w romans z żonatym mężczyzną. Kocha go, ale społeczność nie może tego zaakceptować, staje się obiektem ataków i odrzucenia.
W spektaklu Arabela w reżyserii Igora Gorzkowskiego, miłość między Arabelą a Piotrem jest troszkę skomplikowana, gdyż ona pochodzi ze świata baśni, a on ze świata ludzi, rzeczywistego. Czy jednak miłość dwóch osób, z dwóch różnych światów jest możliwa?
Miłość ma różne oblicza, czasem jest niewinna i wdzięczna, daje radość i szczęście, ale też może przynieść ból i cierpienie.
Twórcy pewnego filmu islandzko – duńskiego twierdzą, że „Zakochani widzą słonie”, pewnie mają racę. Słonie pojawią się u nas w marcu, w trzech wymiarach. Słoń Dominik, bohater spektaklu Proszę Słonia w reżyserii Arkadiusza Klucznika, na podstawie opowiadania Ludwika Jerzego Kerna, będzie nam towarzyszył od 6 marca. Póki co, zakochani mogą zobaczyć na scenie Andersena Żyrafy, Żmije i Ptaki oraz Ludzi.
Aktorzy pracujący w naszym teatrze, też są obiektami westchnień niejednej niewiasty i niejednego chłopaka. W naszym zespole aktorskim są aż trzy małżeństwa. Teatr jest do zakochania, jak nic! Mamy na to dowody! A Państwu życzymy zakochania się w Teatrze Andersena!
Z głową w chmurach czyli o Żyrafie, która szukała deszczu, reż. Katarzyna Kawalec
Podwójne życie Weroniki, reż. Krzysztof Rzączyński
Ja, Maria Curie, reż. Stanisław Miedziewski
Proszę Słonia, reż. Arkadiusz Klucznik
Arabela, reż. Igor Gorzkowski