Premiera „Podwójne życie Weroniki” w reżyserii Krzysztofa Rzączyńskiego zebrała bardzo pozytywne recenzje krytyków.
Waldemar Sulisz pisze na łamach Dziennika Wschodniego:
„Coraz rzadziej udaje się nam opuszczać sale teatralne z radością, że oto zobaczyliśmy kawał dobrego spektaklu, w którym wszystko zestrojone jest na miarę, aktorzy mówią wyraźnie, wiedzą, co mówią i do kogo mówią.”
„(…) Rzączyński przygotował dojrzałe, uważne i piękne przedstawienie. Szlachetny minimalizm, wysmakowane dekoracje, dojrzałe aktorstwo i filmowe plany. W dodatku aktorzy doskonale mówią i grają z lekkością oraz wdziękiem.
Wielki szacunek dla Mirelli Rogozy-Biel za zbudowanie jednej z najlepszych ról w historii Teatru Andersena. Dobrze wyszkolony głos, umiejętność improwizacji, umiejętność dialogu z resztą aktorów i publicznością, a przede wszystkim specyficzny magnetyzm, który przyciąga. To potrafią najlepsi i nieliczni.
Szacunek także dla Jacka Draguna – za aktorstwo, piękny minimalizm i uważność.
Niezwykłe lalki, będące figurami ludzkich losów, powołał do istnienia Cezary Sielicki. Te lalki są misterne. Misterne, od słowa misterium. Konrad Biel, Kinga Matusiak, Łukasz Staniewski i Katarzyna Staniewska odgrywają lalkowe misterium o wzruszającej historii Weroniki.”
Waldemar Sulisz, Dziennik Wschodni, 1 kwietnia 2019
Więcej artykułów na stronie spektaklu „Podwójne życie Weroniki”