fbpx

Międzynarodowy Dzień Teatru 2021

Justyna Sobczyk

twórczyni warszawskiego Teatru 21, pedagożka teatru, reżyserka, wykładowczyni na Akademii Teatralnej w Warszawie. Ukończyła pedagogikę na Uniwersytecie Mikołaja Kopernika w Toruniu, zaoczny wydział wiedzy o teatrze na Akademii Teatralnej w Warszawie oraz dwuletnie studia podyplomowe pedagogika teatru Universität der Künste w Berlinie, otrzymując tytuł Master of Arts.

Stypendystka Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, organizacji: GFPS, DAAD. Absolwentka programów Fundacji Szkoła Liderów: „Dwa sektory, jedna wizja” oraz Laboratorium Innowacji Liderskich.

Od 16 lat związana z Instytutem Teatralnym im. Zbigniewa Raszewskiego w Warszawie. Od 2005 roku z zaangażowaniem i pasją działa na rzecz pedagogiki teatru.  Od 2014 roku z ramienia Instytutu Teatralnego współkieruje wraz z Zofią Dworakowską dwuletnimi studiami podyplomowymi Pedagogika Teatru, które realizowane są w partnerskiej współpracy z Instytutem Kultury Polskiej Uniwersytetu Warszawskiego.

Poza Teatrem 21 wyreżyserowała również spektakle: „Teatralny Plac zabaw Jana Dormana” w Instytucie Teatralnym (2012),  „Ciało Pedagogiczne” (współpraca Instytutu Teatralnego oraz Warszawskiego Centrum Innowacji Edukacyjnych i Szkoleń, 2015), „Ojczyzna” w Teatrze Polskim w Poznaniu (2016), „Szewcy” w Narodowym Starym Teatrze w Krakowie (2017), „Superspektakl” wspólnie z Jakubem Skrzywankiem (Teatr Powszechny, 2017), „Wróg- instrukcja obsługi” (Teatr Zagłębia w Sosnowcu, 2018), „Mur” (Teatr Polski w Bydgoszczy, 2019).

Kuratorka projektu „Szkoła Empatii Stosowane” w ramach projektu Biennale Warszawa- Przestrzeń bez końca (2019).

Od stycznia 2020 pracuje na rzecz Centrum Sztuki Włączającej – powołanej przez Teatr 21 społecznej instytucji kultury, dedykowanej sztuce osób z niepełnosprawnościami oraz edukacji włączającej.

Laureatka nagród indywidualnych: „Kamyka Puzyny” przyznawanego przez miesięcznik „Dialog” i Instytut Książki (2016) za działalność teatralną i pedagogiczną, łączącą sztukę ze społecznym zaangażowaniem oraz nagrody „Wdechy” wręczanej przez magazyn Cojestgrane24.pl w kategorii CZŁOWIEK ROKU. Wraz z Teatrem 21 otrzymała Paszport Polityki 2021 w kategorii Teatr „za przedstawienia uczące wrażliwości na to, co nieoczywiste i dawanie każdym z nich wspaniałego przykładu praktykowania różnorodności, włączania i współpracy na poziomie ludzkim, społecznym, artystycznym i instytucjonalnym”.

Fot. Leszek Zych, Polityka

Po raz 60. na całym świecie, ale po raz drugi przy zamkniętych drzwiach polskich scen i widowni – dziś (27 marca) obchodzimy Międzynarodowy Dzień Teatru i czekamy z nadzieją na to, co przyniesie najbliższa przyszłość. „Do nas wszystkich kieruję słowa: Zatroszczmy się o siebie! Skoro musieliśmy się zatrzymać, zróbmy to i zobaczmy, w jakim stanie znajduje się świat, który współtworzymy” – pisze w przesłaniu do polskiego środowiska teatralnego Justyna Sobczyk – reżyserka, pedagożka od 16 lat związana z Instytutem Teatralnym, twórczyni Teatru 21.

W ubiegłym roku o tej porze pisaliśmy, że obchodzony co roku 27 marca Międzynarodowy Dzień Teatru nie będzie radosnym świętem wypełnionym spektaklami, czytaniami, spotkaniami i zaglądaniem za kulisy teatrów. Przekonywaliśmy, że wszystko, co znamy, musi poczekać, ponieważ żadna aktywność nie jest warta zagrożenia, które się z nią wiąże. Po 365 dniach te słowa są tak samo aktualne i być może właśnie to najlepiej oddaje skalę problemów, trudności, strat. Ostatni rok przyniósł polskiemu teatrowi wiele trudnych doświadczeń. Ale wierzymy, że za uchylanymi co jakiś czas drzwiami do teatrów czeka lepsze jutro. I powtarzamy za autorką polskiego przesłania z okazji MDT2021: „wulkany, które wybuchają na otwartych wodach, dają początek nowym wyspom”.

To właśnie od wiadomości kierowanej do polskiej społeczności teatralnej – twórczyń, twórców, publiczności i wszystkich osób towarzyszących – rozpoczynamy dzisiejsze święto:

Ostatni rok pokazał nam, jak bardzo jesteśmy od siebie współzależni. Wszyscy jesteśmy częścią tego samego teatralnego ekosystemu, chociaż w różnych funkcjach, miejscach, na różny sposób i z różnym finansowaniem. Wszyscy tworzymy jedną różnorodną całość. Wszyscy zostaliśmy wystawieni na próbę, oddzieleni od widzów i siebie nawzajem, zamknięci w domach.

Nie mogąc oddać się pracy twórczej, zanurzyliśmy się w codzienności, od której tak chętnie wcześniej oddalaliśmy się w świat teatru, na terenie którego staraliśmy się tworzyć alternatywne, utopijne opowieści i systemy, które miały być lepsze niż nasza rzeczywistość.

Z tych wielkich projektów i planów musieliśmy wrócić do naszych domów i na nowo zbudować ten realny, najbliższy świat, dla którego przez lata nie starczało nam czasu, uwagi i cierpliwości. Część z nas wróciła do swoich bliskich i w relacji z nimi odnalazła wsparcie, część te relacje zerwała, a część nie miała do kogo wrócić i od roku pozostaje sama.

Do nas wszystkich kieruję słowa: Zatroszczmy się o siebie!

Skoro musieliśmy się zatrzymać, zróbmy to i zobaczmy, w jakim stanie znajduje się świat, który współtworzymy.

Znajdujemy się w momencie, w którym system produkcyjny –  serce układu teatralnego – stanowczo zwolnił, a szkielet podtrzymujący instytucję powoli zaczął się kruszyć. Zamiast wielkich dzieł ujawniły swą obecność małe narracje, dotąd skrzętnie ukrywane. Siła głosów i historii, które zaczęły opuszczać teren milczenia, które zaczęły wychodzić szczelinami zza kurtyny, okazuje się przerażająco wielka. Lekceważony do tej pory, wyśmiewany, uciszany, ugrzeczniany, zastraszany, dyscyplinowany głos wprowadził w drżenie mocno już skostniały system teatralny, którego wszystkie i wszyscy jesteśmy częścią.

Wszyscy drżymy słuchając historii przemocy, które działy się tak blisko nas. Drżą w posadach ściany systemu, który przez lata utrzymywał w cieniu tak wiele przemocowych historii, dokonywanych w imię Sztuki. Wielka jest siła takiego milczenia, ale jeszcze bardziej potężna jest siła nowych głosów i historii, które manifestują sprzeciw wobec stosowanym formom przemocy.

Rebecca Solnit mówi o tych nowych głosach, że są jak wulkany, które wybuchają na otwartych wodach, dając początek nowym wyspom. Mówi wyraźnie: to jest moment, kiedy świat się zmienia! Wychodzimy ze strefy cienia, dodając sobie odwagi słowami: „Nigdy nie będziesz szła sama!” – to te słowa solidaryzują nas, prowadzą i dają poczucie wspólnoty.

Nie ma teraz ważniejszego zadania niż troska o te głosy, które ryzykując wszystko, opuszczają prywatne przestrzenie, by znaleźć się w strefie publicznej, domagając się swych praw i odzyskując dla siebie miejsce, siłę, autonomię. To właśnie teraz teatr odzyskuje utracony głos i swoją ukrywaną tożsamość.

Jako kobieta, pedagożka, reżyserka i współtwórczyni Teatru 21, od wielu lat jestem świadkiem tego, jak wielką moc posiada teatr, który pozwala mówić. Od lat z bliska obserwuję, jak głos osób, które uznano za najsłabsze społecznie, może rosnąć w siłę, by odzyskiwać dla siebie utraconą obecność, by zjednywać sobie kolejnych sojuszników i sojuszniczki!

Teatr jest każdym z nas, ma twarz każdego/ każdej z nas; jest każdą historią, którą uwalniamy, tworząc tym samym, jak mówi Solnit, dźwignię, która pozwoli nam siebie ocalić!  Tworzymy unikalny, różnorodny ekosystem, w którym jest miejsce dla każdej osoby!

Naszym zadaniem jest zadbanie o tych, którzy w społecznym systemie wydają się dziś najsłabsi. Odzyskamy siłę teatru tylko wtedy, kiedy otworzymy się na różnorodne głosy, ukryte historie, wprowadzimy nowych bohaterów i nowe bohaterki, nową publiczność, dla której często, to co robiliśmy było i nadal jest całkowicie niedostępne!

Otwórzmy teatr! Wpuśćmy tych, którzy chcą wejść do środka!

Pozwólmy, by teatr stał się wspólnym i bezpiecznym ekosystemem, w którym nie ma już miejsca na jakąkolwiek przemoc i bariery komunikacyjne oddzielających nas od ogromnej części publiczności! To my jesteśmy odpowiedzialni za pełną dostępność, która powinna stać się normą!

Już najwyższy czas na te zmiany!

To drżenie, to znak, że świat się zmienia i tylko od nas zależy, w jakim kierunku pójdziemy!

Dziękując za możliwość zabrania głosu w tym ważnym dla nas dniu, przekazuję Państwu tegoroczne hasło Teatru 21: Nie zostawiajmy nikogo w tyle!

Justyna Sobczyk

źródło: Polski Ośrodek Międzynarodowego Instytutu Teatralnego

ŚWIATOWE ORĘDZIE Z OKAZJI MIĘDZYNARODOWEGO DNIA TEATRU 2021 | HELEN MIRREN

To jest wyjątkowo trudny czas dla żywego teatru i wielu artystów, technicznych, teatralnych rzemieślników i rzemieślniczek. Ich wspólna profesja z założenia utkana jest z delikatnej tkanki.

Być może właśnie ta od dawna utrwalona kruchość pozwala im teraz przetrwać tę pandemię przytomnie i z odwagą.

Ich wyobraźnia przestawiła się w tych nowych okolicznościach na twórcze, dające śmiech i poruszenie nowe sposoby komunikacji, w dużej mierze dzięki możliwościom Internetu.

Od zawsze ludzie opowiadają sobie historie. Piękna kultura teatru przetrwa tak długo, jak długo my przetrwamy na Ziemi.

Silna potrzeba tworzenia u autorów, scenografów, tancerzy, śpiewaków, aktorów, muzyków, reżyserów nigdy nie zostanie zaduszona, a w bardzo niedługiej przyszłości zakwitnie od nowa z nową energią i nowym pojęciem naszego wspólnego świata.

Nie mogę się doczekać.

Helen Mirren

Przekład: Paweł Paszta, PO ITI

Skip to content