Co jawajka ma pod spódnicą? Jak przybić z nią piątkę? Czy jawajki lubią dzieci? Na te i inne pytania odpowiadamy w naszym 5 spotkaniu z lalką!
Jawajka, która często przez dzieci zupełnie niechcący nazywana jest jamajką zawsze budzi ogromny podziw. Tylko w tym roku Małgorzata Adamczyk podczas swoich warsztatów teatralnych, zabrała jedną z jawajek na wycieczkę do blisko 140 szkół podstawowych oraz przedszkoli zawsze gdy lalka wita się z dziećmi – te chórkiem odpowiadają „łoooooooooaaa”. Zaraz potem chórek nieco się dynamizuje i woła „mogę ja?!” „czy mogę dotknąć?”, „czy mogę wziąć na ręce?”. Muszę Wam powiedzieć, że jawajki są bardzo towarzyskie i lubią dziecięce towarzystwo, dlatego w takich sytuacjach podchodzą do dzieci i… przybijają z nimi piątki. Ale jak to…? Same?
Żeby móc rozpoznać jawajkę i nie pomylić jej np. z kukłą musimy wiedzieć, jak jest skonstruowana. Otóż jest nieco podobna do pacynki, gdyż tu także ręka ludzka zastępuje tułów. Ręka aktora trzyma bowiem patyk (gabit lub pistolecik [1]), ukryty w długim rękawie. Drugą ręką aktor porusza rękami lalki, posługując się drutami (czempurytami). Dlatego też jawajki lubią bogate szaty, stylowe kostiumy. Ale zaraz, zaraz… Głowa – jest, ręce – są, a gdzie są … nogi?! Otóż klasyczne formy jawajek – nie mają nóg! Co nie znaczy, że nie można spróbować im ich dorobić. Wszystko zależy od pomysłowości scenografów [2].
Wdech wydech. Przygotujmy dłoń, włóżmy ją do rękawa i odnajdźmy gabit. Następnie unieśmy całą rękę do góry, tak żeby lalka pokazała się nad parawanem. Druga ręka niech odnajdzie czempuryty – czyli dwa druty przymocowane do dłoni. Ułóżmy z rąk koszyczek i umieśćmy w nim końcówki w/w patyków. Uf… Pierwszy etap za nami. Teraz spróbujmy złapać jeden z patyków dwoma palcami (drugi dalej siedzi w koszyczku) i sprawdźmy, czy uda nam się pomachać ręką? Trudne, prawda…? Sporą trudność sprawia poruszanie rękami tak, żeby funkcjonowały asymetrycznie. Jawajka obok marionetki jest uznawana za najtrudniejszą w animacji.
Przypisy
[1] W Teatrze Andersena mówimy na to „gabit”. Gdy na jednych z warsztatów usłyszałam od twórcy lalek teatralnych taką nazwę nieco się zdziwiłam, ale ponoć jest to również żargonowe określenie dla tej części lalki.
[2] H. Jurkowski, H. Rył, A. Stanowska, Teatr Lalek. Zagadnienia metodyczne, Warszawa 1980.
Marian Mika opowiada o jawajce na wystawie lalek przy ul. Dominikańskiej, 2011r. Źródło kanał You Tube Gazeta Lublin
Poznajcie jawajkę, którą zaprezentuje i pomoże wykonać Daniel Lasecki
Zanim przystąpicie do wykonania lalki pamiętajcie, że:
Jawajki występują w spektaklu Baśń o zaklętym kaczorze, reżyseria: Konrad Szachnowski, projekty lalek, scenografia i kostiumy: Eva Farkasova, 2014r., fot. Przemysław Bator
Te same jawajki na wystawie Teatr Andersena w Lublin Plaza, fot. Tomasz Tylus
Czempuryty u jawajek, fot. Tomasz Tylus